|
Kościół parafialny w Gąbinie - Kosciół 100-lecia Chrztu Polski
|
W 1942 r. Niemcy doprowadzili do rozbiórki murowanego kościoła w Gąbinie. Dlatego po wojnie zaistniała konieczność jego odbudowania. Dzieło to mieli zaplanowane dwaj kolejni proboszczowie: M. Okólski i W. Woźniak. Marzenia parafian urzeczywistnił dopiero ks. Budczyński, rozpoczynając budowę w 1957 r. Wielką pomocą przy budowie służył ks. Budczyńskiemu Komitet Parafialny, który zmienił nazwę na Komitet Budowy Kościoła.
Projekt wykonał znany architekt - twórca, wielu kościołów w Polsce, prof. Stanisław Marzyński. Budowa wymagała 750 tys. sztuk cegły, którą parafianie produkowali własnymi środkami. Prace budowlane przeprowadzał Komitet Wykonawczy, liczący 15 osób. Kierownikiem budowy był Józef Pawełczuk z Warszawy, a inspektorem nadzoru inż. Stanisław Szatkowski z Gostynina.
Sezon budowlany 1957 r. zakończył się wzniesieniem bocznych murów i frontu kościoła. Wiosną 1958 r. ponownie rozpoczęła się praca przy budowie kościoła. Wielką pomocą służyli w tych pracach członkowie Spółdzielni Szewskiej z Gąbina.
We wrześniu wspólnym wysiłkiem mieszkańców dwóch wiosek - Stawu i Zofiówki - były zakładane płyty żelbetonowe na dachu bocznej lewej nawy i gzymsy. Prace zaplanowane na rok 1958 dobiegły końca, a uwieńczeniem ich było założenie dachu na bocznej prawej nawie. W 1959 r. prace żelbetonowo - konstrukcyjne zostały zakończone założeniem dachu nad całą górną nawą. Plan prac budowlanych na rok 1960 skoncentrowany został na budowie wieży i ukończeniu głównej nawy. We wrześniu ukończono budowę wieży, a uroczystości poświęcenia krzyża zakończyły się umieszczeniem go na szczycie wieży. Aktu poświęcenia dokonał biskup Piotr Dudziec. W 1961 r. rozpoczęły się prace przy prezbiterium nowego kościoła. Już w lipcu zaczęły powstawać ściany zakrystii i sal katechetycznych. W pracach dużo pomagały kobiety z Gąbina. W listopadzie nadeszły złe dni dla budowniczych kościoła. Gdy dach nad prezbiterium oszalowano i uzbrojono, nadciągnęły wichury, deszcze i mrozy. Cały dach pokrył się grubą warstwą lodu, który groził niebezpieczeństwem dla całej konstrukcji. Wówczas odbyła się narada ks. proboszcza z kierownictwem i postanowiono rozgrzać szalunek "lut lampami". Wynik był zadowalający. Lód powoli zniknął i można było przystąpić do betonowania. Prace trwały nie tylko w ciągu dnia, ale także w nocy. Zainstalowano dużej mocy żarówki oświetlające dach, co pozwalało budowniczym pracować także w nocy. We wrześniu 1962 r. w prezbiterium wniesiono rusztowania i przystąpiono do nakładania tynków na ściany i gzymsy. Prace przy tynkowaniu stropów głównej nawy trwały dwa miesiące. W ciągu roku 1963 wytynkowano także chór, kruchty, boczne nawy kościoła, a w 1964 r. nałożono tynki w kaplicy przedpogrzebowej. Na przestrzeni lat 1962 - 1963 założono w całym kościele instalację elektryczną. W przeciągu dwóch lat, 1964 -1965, kościół został wyposażony w posadzki wykonane z gryzu marmurowego. Aby nadać kościołowi piękny wygląd, nałożono na ściany zewnętrzną szlachetne tynki i wyfugowano szarą cegłę. W październiku 1971 r. ukończono całą armaturę i piec do centralnego ogrzewania. Wszystkie prace przy budowie kościoła zakończyły się u schyłku 1971 r. Kościół, jeszcze niezupełnie wykończony, był konsekrowany w roku Tysiąclecia Chrztu Polski przez ks. biskupa B. Sikorskiego. W roku 1957 w jednej z sal Pałacu Kultury w Warszawie odbyła się Wystawa Architektury Regionalnej, na której wśród eksponatów znalazła się również makieta kościoła w Gąbinie. Makieta ta została wykonana przez studenta Politechniki Warszawskiej pod kierunkiem prof. H. Marzyńskiego - projektanta kościoła w Gąbinie.
|
|